Odwiedza nas 380 gości oraz 2 użytkowników.

image 2

Text Size
Top Tab Content

Kierunkowskazy - dostosowanie do polskich przepisów

Korzystając z okresu zimowego i musząc za chwilę po raz kolejny się zmierzyć z przejściem badań technicznych, postanowiłem dostosować motor do przepisów obowiązujących w Polsce dotyczących świecących kierunków - czyli je zwyczajnie zgasiłem. Robota prosta, każdy mający choć minimalne pojęcie o elektryce powinien sobie poradzić.

Potrzebne będą:

- przerywacz z 3-ma wyjściami (koszt 18 zł), myślę że 2 wyjściowy też będzie działał
- wsuwki (koszt 1 zł)
- taśma izolacyjna (w tym wypadku można pożyczyć 30cm od sąsiada)
- 2 browary

Zaczynamy od odnalezienia pod prawym boczkiem przerywacza, do którego dochodzi 8 przewodów

1 1.JPG

Następnie wypinamy z niego wtyczkę, z której uwalniamy dochodzące do niej przewody. Potrzebne będzie cienkie narzędzie do podważenia blokujących blaszek (no chyba że ktoś chce zwyczajnie obciąć - przecie nikt mu nie zabroni)

Kierunki2.JPG

kierunki3.JPG

Po uwolnieniu wszystkich przewodów nasze spostrzegawcze oko zauważa, że spośród 8 widocznych są 3 czerwone z wzorkami, 3 niebieskie z wzorkami i dwa inne od pozostałych.

DSC01132.JPG

Łączymy ze sobą grupy 3 przewodów niebieskich i czerwonych, ja zrobiłem to zwyczajnie okręcając razem izolacją wsuwki, ale dla wytrwałych są różne inne bardziej wyszukane (nie koniecznie skuteczniejsze) metody połączenia

kier4.JPG
 

Powinny pozostać nam dwa wolne przewody - szary oraz biały z niebieskim paskiem. Biały z paskiem, na którym to przewodzie mamy napięcie po przekręceniu kluczyka podpinamy pod wejście (+) przerywacza, zwykle oznaczone jako 49, szary (jest to przewód idący po przełącznika na kierownicy) przyczepiamy do wyjścia z przerywacza - zwykle oznaczone jako 49a, natomiast do trzeciego z wyjść (31) przerywacza podczepiamy masę - czy jak kto woli kabel przykręcamy do którejś ze śrub do ramy.

kier5.JPG

Wszystkie połączenia izolujemy taśmą i cieszymy się z dobrze wykonanej roboty
Wybaczcie marną jakość zdjęć ale jak ktoś mi zasponsoruje telefon z lepszym aparatem to następnym razem się poprawię

P.S. Przy instalacji starszego typu - z dwoma włóknami w żarówce sprawa jest dziecinnie prosta. Otwieramy reflektor, odnajdujemy wiązkę idącą od kierunkowskazu, wypinamy jeden z 3 przewodów - ten odpowiedzialny za świecenie kierunków sprawdzając jednocześnie czy zamiast niego nie wypięliśmy przewodu masowego (test przeprowadzamy zwyczajnie uruchamiając kierunkowskazy), izolujemy taśmą złączkę, czynność powtarzamy z drugim kierunkowskazem i jazda.